Za czym najbardziej tęskni Polak w Szwajcarii? Na pierwszym miejscu znajdują się oczywiście rodzina i przyjaciele. A na drugim? Ile osób, tyle doświadczeń, jednak bardzo często pada odpowiedź – jedzenie. W szwajcarskich marketach na próżno szukać niektórych produktów, które dostępne są niemalże od ręki w polskich sklepach. O jakich mowa? Sprawdź!
Kisiele i budynie
Zarówno kisiel, jak i budyń to dla wielu Polaków smak dzieciństwa. Słodkie desery na ciepło to przecież świetny sposób, aby zaspokoić ochotę na słodycze. W polskich sklepach ich wybór jest ogromny – nie tylko jeśli chodzi o smaki, ale również producentów. Szwajcarzy jednak nie wiedzą, co to kisiel – nie znajdziesz jego żadnych odpowiedników. Podobnie jest w przypadku budyniu – istnieje jedynie mała furtka w postaci puddingów.
Dobra kiełbasa
Kiełbasa jest towarem ogólnodostępnym w Szwajcarii, jednak nie w tym tkwi problem. Jest nim jej konsystencja – większość przypomina kiepskiej jakości parówkę. Jako Polak z pewnością jesteś przyzwyczajony do innych standardów. Nie ma to jak aromatyczna śląska, podwawelska czy biała kiełbasa – idealna do żurku!
Kiszone ogórki
Kiszonki albo się kocha, albo nienawidzi. Większość naszych rodaków jednak uwielbia charakterystyczny, fermentowany smak, którego nie da się porównać do niczego innego. Nie wspominając już o tym, że kiszone produkty to prawdziwe dobrodziejstwo dla zdrowia. Szwajcarzy ich nie uznają i uważają je za zepsute. Nic więc dziwnego, że w lokalnych sklepach nie znajdziesz kiszonych ogórków, a co gorsza, również produktów do ich samodzielnego wykonania. A jak jest z kapustą? Możesz kupić jej odpowiednik, który nadaje się co najwyżej do ugotowania bigosu.
Drożdżówki
Drożdżówki to absolutny must-have w każdym polskim sklepie. Dostępne są z różnymi nadzieniami i posypkami, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo popularne jako drugie śniadanie, szybka przekąska czy deser. Szwajcaria słynie ze swoich słodkości i narodowych wypieków, jednak drożdżówki to tutaj produkt niemalże egzotyczny. Pozostaje Ci jedynie próba upieczenia ich w domu, ale nie każdy ma na to czas.
Polski sklep na ratunek
Każdy Polak w Szwajcarii od czasu do czasu odczuwa tzw. homesick i próbuje się go pozbyć na kilka sposobów. Nie ma skuteczniejszej metody niż nasze pyszne, rodzime produkty spożywcze. Jednak co w sytuacji, kiedy masz ochotę na prawdziwy kisiel czy polską kiełbasę, a do najbliższej wizyty w ojczyźnie zostało jeszcze dużo czasu?
Na terenie Szwajcarii znajdziesz POLSKI SKLEP STONKA. Jego misją jest nie tylko dostarczanie najwyższej jakości artykułów spożywczych prosto z Polski, ale również budowanie społeczności. Kupisz w nim niemal wszystko – od wyrobów wędliniarskich, przez sery, aż po słodycze.
Komentarze